Wpisy archiwalne w kategorii

Zawody

Dystans całkowity:113.16 km (w terenie 37.64 km; 33.26%)
Czas w ruchu:05:04
Średnia prędkość:22.33 km/h
Maksymalna prędkość:52.00 km/h
Suma podjazdów:1132 m
Maks. tętno maksymalne:194 (95 %)
Maks. tętno średnie:156 (76 %)
Suma kalorii:3031 kcal
Liczba aktywności:2
Średnio na aktywność:56.58 km i 2h 32m
Więcej statystyk

Zawody XC Orzesze

Niedziela, 5 kwietnia 2009 · Komentarze(0)
Zawody w Orzeszu. Dojazd ze wspaniałą ekipą, lecz może z za wysokim tempem, w składzie: Rufio, Patryk, Sito, Daniel, Ja i jeszcze jeden koleś na ciekawym Cannondale.
Potem same zawody. XC nie jest moją najlepszą stroną, ale dałem z siebie wszystko. Złapałem dubla i musiałem skończyć na okrążenie przed końcem. Na przed ostatniej pozycji w kategorii (nie licząc tych co nie dojechali z kwestii technicznych - tu guma, tam przerzutka...). Na pewno jestem bogatszy o doświadczenia. Na wyniki też przyjdzie czas :)
Potem powrót. Kryzys, brak cukru, zamknięte sklepy, mało picia... Dopiero w Katowicach Podlesiu udało nam się "zatankować" ciasteczka i wodę. Ktoś poprzestawiał znaki w lesie Murckowskim, a przez to, że dawno tam nie jechałem walnąłem się w nawigacji o jakieś 5km. Ale dało radę.
Doświadczenie, doświadczenie i jeszcze raz experience!

Podsumowanie:
Dystans: 82.16km
Średnia Prędkość: 18.83km/h
Maxymalna prędkość: 52km/h
Średnie tempo: 3:15/km
Spalone kalorie: 3031
Średnie tętno: 156 BPM (76% max HR)
Maxymalne tętno: 194 BPM (95% max HR)
Łączne przewyższenia: 1132m
Czas: 3:34:30

Foty:

Jadęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęę!!


Przejechałem :P


Końcówka. Dam radę!

Kolarski Jesienny Wyścig Terenowy

Wtorek, 11 listopada 2008 · Komentarze(1)
Kolarski Jesienny Wyścig Terenowy o Puchar Prezydenta Miasta Jaworzna i Proboszcza Pieczysk

Wyścig ciężki pod względem psychologicznym - dodatkowo stres związany z tym, że były to moje pierwsze zawody. Na szczęście dałem rady, nie zebrałem żadnego dubla, dojechałem na 19 miejscu (23 uczestników, z czego 2 zdyskwalifikowanych oraz 3 którzy zostali zdublowani i musieli zakończyć wyścig przed dojazdem do mety). Na pierwszym okrążeniu zaliczona konkretna gleba, na szczęście nie rozwaliłem głowy o pobliski murek. Kolano zdarte do krwi, nadgarstek uszkodzony, ale przejechałem następne 25km.
Największe moje zwycięstwo - dojechałem do mety! Tylko to się liczy :)
Plan na przyszły rok - zawody, zawody, zawody! Może nawet jakiś klub???

Podsumowanie:
Dystans: 31km
Średnia Prędkość: 20,67km/h
Maxymalna prędkość: 40,6km/h
Czas: 01:30:49


Walka z dystansem, zmęczeniem i psychiką :D
Pętle bardzo rozwalają psychicznie