O 10:00, a raczej z
Niedziela, 30 marca 2008
· Komentarze(3)
Kategoria >50km, W towarzystwie, Wyprawa, Ze zdjęciami
O 10:00, a raczej z powodu zmiany godziny o 9:00 obudziłem się by przejechać z Tobkiem Szlak PTTK.
Przejechaliśmy pod dworzec PKP, w miejsce gdzie zaczyna się szlak i dalej na promenadę...
Dworzec PKP Mysłowice - początek szlaku
Przewiązka - dawna siedziba urzędu emigracyjnego
Po przejeździe przez promenadę, ulicą Portową oraz Głowackiego udaliśmy się pod mosty, które wyprowadziły nas prosto na Słupnej. Obok torów przemknęliśmy do starych Brzęczkowic, skąd pomnknęliśmy na brzezinkę. W tym miejscu udzieliliśmy porady dwóm zagubionym biznesmenom z Wrocławia (jak wjechać na autostradę...) Standardową trasą przez Dziećkowice udaliśmy się pod Rakowie.
Rakowia - punkt odniesienia dla wielu naszych tras.
Zawinęliśmy do Jaworzna po batoniki i już po 10 minutach byliśmy spowrotem na trasie.
Autostrada A4 - kierunek Kraków (ale nie dziś :D)
Po przejeździe przez Imielin postanowiliśmy zboczyć trochę ze szlaku i obejrzeć kopiec oraz kamieniołom Dolomitu.
Kopiec w Imielinie
C.d.
Kopalnia Dolomitu
Widoki z kopca
Dalej przyjemnymi leśnymi ścieżkami wprost do zajazdu znajdującego się między Imielinem, a Kosztowami.
Długie, proste tory
Leśnie - słonecznie
Pomnik ukryty w lesie
Stąd koleinami jakich ten świat nie widział (a jedynie ciągnik siodłowy marki ursus) przejechaliśmy na Krasowy. Męczący podjazd, a zaraz potem zakręt i magiczna tabliczka "Krasowy". Dlaczego magiczna? Bo oznacza koniec męczącego podjazdu. Zatrzymaliśmy się przy starej cementowni na mały posiłek.
Stara cementownia
Z krasów udaliśmy się na Wesołą, pod nadajnik telewizyjny.
Wieża-nadajnik telewizyjny
Z pod wieży przejechaliśmy do centrum Wesołej, wstąpiliśmy do sklepu po batoniki i ruszyliśmy w dalszą trasę.
Ciekawe znakowanie szlaku...
Z cyklu "zakazy wjazdu na ścieżkach rowerowych" - szlak czerwony - wesoła "Fala"
Kąpielisko Wesoła "Fala" w części wędkarskiej
Męczący przejazd błotnistymi leśnymi ścieżkami i jeszcze bardziej męczący podjazd na starej wesołej. 2km ciągle pod górkę. Na szczycie oczywiście odpoczynek, extremalny zjazd i do domciu
Słońce grzeje... I dobrze :)
Podsumowanie:
Dystans: 52,4km
Średnia Prędkość: 19,3km/h
Maxymalna prędkość: 44km/h
Czas: 2:42:05
Przejechaliśmy pod dworzec PKP, w miejsce gdzie zaczyna się szlak i dalej na promenadę...
Dworzec PKP Mysłowice - początek szlaku
Przewiązka - dawna siedziba urzędu emigracyjnego
Po przejeździe przez promenadę, ulicą Portową oraz Głowackiego udaliśmy się pod mosty, które wyprowadziły nas prosto na Słupnej. Obok torów przemknęliśmy do starych Brzęczkowic, skąd pomnknęliśmy na brzezinkę. W tym miejscu udzieliliśmy porady dwóm zagubionym biznesmenom z Wrocławia (jak wjechać na autostradę...) Standardową trasą przez Dziećkowice udaliśmy się pod Rakowie.
Rakowia - punkt odniesienia dla wielu naszych tras.
Zawinęliśmy do Jaworzna po batoniki i już po 10 minutach byliśmy spowrotem na trasie.
Autostrada A4 - kierunek Kraków (ale nie dziś :D)
Po przejeździe przez Imielin postanowiliśmy zboczyć trochę ze szlaku i obejrzeć kopiec oraz kamieniołom Dolomitu.
Kopiec w Imielinie
C.d.
Kopalnia Dolomitu
Widoki z kopca
Dalej przyjemnymi leśnymi ścieżkami wprost do zajazdu znajdującego się między Imielinem, a Kosztowami.
Długie, proste tory
Leśnie - słonecznie
Pomnik ukryty w lesie
Stąd koleinami jakich ten świat nie widział (a jedynie ciągnik siodłowy marki ursus) przejechaliśmy na Krasowy. Męczący podjazd, a zaraz potem zakręt i magiczna tabliczka "Krasowy". Dlaczego magiczna? Bo oznacza koniec męczącego podjazdu. Zatrzymaliśmy się przy starej cementowni na mały posiłek.
Stara cementownia
Z krasów udaliśmy się na Wesołą, pod nadajnik telewizyjny.
Wieża-nadajnik telewizyjny
Z pod wieży przejechaliśmy do centrum Wesołej, wstąpiliśmy do sklepu po batoniki i ruszyliśmy w dalszą trasę.
Ciekawe znakowanie szlaku...
Z cyklu "zakazy wjazdu na ścieżkach rowerowych" - szlak czerwony - wesoła "Fala"
Kąpielisko Wesoła "Fala" w części wędkarskiej
Męczący przejazd błotnistymi leśnymi ścieżkami i jeszcze bardziej męczący podjazd na starej wesołej. 2km ciągle pod górkę. Na szczycie oczywiście odpoczynek, extremalny zjazd i do domciu
Słońce grzeje... I dobrze :)
Podsumowanie:
Dystans: 52,4km
Średnia Prędkość: 19,3km/h
Maxymalna prędkość: 44km/h
Czas: 2:42:05