Wpisy archiwalne w kategorii

Trening

Dystans całkowity:1604.44 km (w terenie 497.67 km; 31.02%)
Czas w ruchu:78:31
Średnia prędkość:20.43 km/h
Maksymalna prędkość:62.50 km/h
Suma podjazdów:4957 m
Maks. tętno maksymalne:187 (91 %)
Maks. tętno średnie:160 (78 %)
Suma kalorii:20148 kcal
Liczba aktywności:65
Średnio na aktywność:24.68 km i 1h 12m
Więcej statystyk

Już w szkole planowaliśmy

Piątek, 28 marca 2008 · Komentarze(0)
Już w szkole planowaliśmy z Tobkiem jakąś traskę. Jednak z powodu zgubienia się telefonu i braku netu nie mieliśmy się jak zgadać ;/ Wybrałem się więc sam na krótką przejażdżkę. Najpierw na starą wesoła, tutaj stwierdziłem, że trzeba wreszcie eksplorować czerwoną ścieżkę rowerową. Długi czas jechałem wzdłuż oznaczeń lecz w pewnym momencie urwało się. Od tąd jechałem "na pałe". Gdy dojechałem do drogi na Murcki zorientowałem się w mapie i ruszyłem z powrotem na starą wesołą, skręciłem w ulice Adama (tutaj przeciąłem miejsce w którym zgubiłem ścieżkę ;D) i na Gisz. Zboczyłem w kierunku szkoły i wskoczyłem jeszcze na zbiórkę harcerską. O 20:00 bez oświetlenia do domciu.


Leśnie w kierunku Starej Wesołej


Widok ze wzgórza


Kapliczka przydrożna


Tradycyjnie zakaz wjazdu na szlaku...


Szyb KWK Wieczorek i most nad A4


Kościół na Boniolu


Proporzec drużyny :)

Podsumowanie:
Dystans: 18,9km
Średnia Prędkość: 22,1km/h
Maxymalna prędkość: 44km/h
Czas: 0:51:16

Tradycyjnie wielkie plany spacyfikowane

Czwartek, 27 marca 2008 · Komentarze(0)
Tradycyjnie wielkie plany spacyfikowane zostały przez mamę... Z góry narzucony czas: 30min tak więc tylko pętla treningowa. Już nawet nie mam czego tam fotografować... Dla odmiany jednak przejechałem się wersją rewerse (70-80% podjazdów) i wróciłem przez ulicę Mikołowską. Na downhillowym zjeździe przy ulicy Szopena zaliczona hoppa z dalekim i wysokim lotem :)


Podjazdy, podjazdy...


Słoneczna atmosfera


c.d.


Wjazd do Mysłowic ul. Mikołowską


Tory...

Podsumowanie:
Dystans: 8,9km
Średnia Prędkość: 22km/h
Maxymalna prędkość: 38,4km/h
Czas: 0:24:30

Dziś o 18 stwierdziłem, że trzeba

Piątek, 21 marca 2008 · Komentarze(1)
Dziś o 18 stwierdziłem, że trzeba coś zrobić z moim wielkanocnym dołkiem. Wziąłem rower na przejażdżkę.

Niestety po 4km złapałem potworny ból w płucach (to chyba ta temperatura brr...) i musiałem jechać w kierunku domu. Wyszła więc z tego pętla treningowa. Mimo, że przejechałem tylko 8km humor znalazłem i czuję się lepiej ;)


Tory. Ciekawe dokąd prowadzą??


My bicycle na "umownie" zielonej trawce


Zaprzyjaźniony szlak


Dojazd do domu z `trochę` zatrzęsioną ręka ;D


Podsumowanie:
Dystans: 8,2km
Średnia Prędkość: 19,7km/h
Maxymalna prędkość: 34,0km/h
Czas: 0:25:03

Pętla treningowa, 8,5km samotnie

Środa, 5 marca 2008 · Komentarze(6)
Pętla treningowa, 8,5km samotnie ;)


Moja droga - moje przeznaczenie...


Na zakręcie życia


Rogatki miasta ;)


Grozisz mi??


Szyb kopalni


Jadę dobrze ;D


A ja mknę przed siebie dalej ;)


Świat z perspektywy mego rowera


Słońce świeci nad nami...


Wiem gdzie jestem ;)


A teraz gdzie??


ZZP "Górka" - najwyższy poziom nauczania w mieście - najwyższa górka ;D

Na początku szumne plany:

Niedziela, 10 lutego 2008 · Komentarze(4)
Na początku szumne plany: Wesoła, Wzgórze św. Wandy, gisz i do domu... Napisałem do Dafa czy jedzie ze mną. Odpisał, że tak. Za pół godziny byłem pod jego domem



Hasło "Jedziemy do rowerowego po oświtlenie?" w sumie dlaczego nie. Z tym, że mamy niedzielę godzinę 18. Rowerowy zamknięty. To na szela dopompować koła. "AWARIA KOMPRESORA. PRZEPRASZAMY...". Byliśmy blisko mojego domu więc wpadłem po zapomniany bidon. Potem na BP, żeby w końcu uzupełnić powietrze. Tutaj pół godziny w plecy bo kompresor zajęty. Ogumienie "zatankowane". Godzina taka, że stwierdziliśmy, że nie ma co jechać nawet na Gisz bo jest już ciemno, a nam brak oświetlenia (zagubione w akcji podczas wyjazdu do Jaworzna). No to w końcu pętla treningowa. Wspaniały księżyc, piekna sceneria, wprost idealne miejsce na zdjęcie. Ale aparat zaśpiewał piękną melodyjkę "Batery Empty, Batery Empty, sia, la, la, la, la...". Drugi komplet baterii i to samo. Nie wierzę... Taka sceneria stracona... No trudno. Krótkie zakupy w TESCO i do domu. Licznik wybił 16km w 1 godzinę. To na tyle.

Statystyki przejazdu:
Dystans: 16,552km
Średnia Prędkość: 16,5km/h
Maxymalna prędkość: około 35km/h
Czas: 1:00:16