Wpisy archiwalne w kategorii

Teren, las

Dystans całkowity:491.00 km (w terenie 251.11 km; 51.14%)
Czas w ruchu:29:04
Średnia prędkość:16.89 km/h
Maksymalna prędkość:52.00 km/h
Suma podjazdów:6032 m
Maks. tętno maksymalne:194 (95 %)
Maks. tętno średnie:158 (77 %)
Suma kalorii:18722 kcal
Liczba aktywności:18
Średnio na aktywność:27.28 km i 1h 36m
Więcej statystyk

Karolinki + 70min w lesie

Wtorek, 10 lutego 2009 · Komentarze(1)
Ogólnie kręcenie po lesie w okolicach Boliny

Podsumowanie:
Dystans: 15,95km
Średnia Prędkość: 13,5km/h
Maxymalna prędkość: 51,2km/h
Średnie tempo: 4:26/km
Spalone kalorie: 703
Średnie tętno: 135 BPM (66% max HR)
Maxymalne tętno: 171 BPM (83% max HR)
Łączne przewyższenia: 312m
Maxymalne nachylenie: 19% / -13%
Czas: 1:10:48.78

Foty:

Przez las...


Chwila przerwy na mostku


Mostek c.d.


Gram z rowerem w szachy bez pionków ;P


Jedyne ślady na śniegu










Może malucha prosto z lasu?

Trening zdjęciowo-filmowy

Środa, 4 lutego 2009 · Komentarze(1)
Na początek bolesna gleba na rondzie (dopompowane gumy + lód), a potem standardowe 90 minut po lesie. Nie utrzymane praktycznie żadne strefy tętna, częste przerwy + pół godziny skakania na małej skoczni w lesie ;] Więcej zabawy niz treningu.
Dodatkowo masa zdjęć i filmików.

Podsumowanie:
Dystans: 19,4km
Średnia Prędkość: 14,5km/h
Maxymalna prędkość: 41,0km/h
Średnie tempo: 3:56/km
Spalone kalorie: 975
Średnie tętno: 138 BPM (67% max HR)
Maxymalne tętno: 175 BPM (85% max HR)
Łączne przewyższenia: 462m
Maxymalne nachylenie: 22% / -18%
Czas: 1:19:51

Zdjęcia:

Jaaaaaaaaaadę...


...i nie umiem się zatrzymać ;P


Danek też jedzie!

Rowerowy + test

Wtorek, 3 lutego 2009 · Komentarze(0)
O 11:45 na Bytomską po klocki hamulcowe i łyżki do opon, Danek po łańcuch, a dalej 2 pętle i test. Wynik: 00:06:27 ;] Mimo starań nie udało mi się osiągnąć nawet 200BPM, a co dopiero mówić o maksymalnym 204BPM. Tętno zatrzymało się przy 187BPM

Podsumowanie:
Dystans: 19,6km
Średnia Prędkość: 16,2km/h
Maxymalna prędkość: 44,7km/h
Średnie tempo: 3:52/km
Spalone kalorie: 1097
Średnie tętno: 142 BPM (69% max HR)
Maxymalne tętno: 187 BPM (97% max HR)
Łączne przewyższenia: 515m
Maxymalne nachylenie: 21% / -24%
Czas: 1:12:32

Eksploracja leśnych ścieżek

Niedziela, 1 lutego 2009 · Komentarze(1)
Systematyczny trening jest mi potrzebny, a dodatkowo wydarzenia ostatniej nocy kazały mi wziąć rower i pokatować leśne ścieżki. Gdy tylko dojechałem na Rozalkę postanowiłem jednak z eksplorować jedną leśną drogę obok której zawsze przejeżdżam, a nigdy w nią nie wjeżdżam. Jako, że dojechałem do drogi szybkiego ruchu, więc odbiłem w małą ścieżynkę wydeptaną jedynie przez sarnę czy też inne zwierzę leśne. Tym sposobem zapuszczałem się coraz bardziej w las i zwiedziłem dokładnie cały kawałek obok Rozalki. Nagle dojeżdżając do domniemanej polany 20m przede mną przebiegły 2 "dziki". Jak się okazało były to po prostu samochody na autostradzie do której właśnie dojechałem. Słuchawki na uszach zagłuszyły hałas samochodów, a wyobraźnia zrobiła swoje xD
Pięknie się tak jeździło w istnie zimowej atmosferze, dużo zrobionych zdjęć. Po 40 minutach dojechałem do dróżki którą właściwie miałem jechać. Podjazd "Żółte kamienie" na starej Wesołej wbił mnie w nastrój treningowy. Zrobiłem 3 pętle na górce, w tym jedną jako test przed testem jaki planujemy z Danielem (ku pamięci: wynik 7:26.69). Potem do domciu. Z lasu wyjeżdżałem z rowerem oblepionym czystym, białym śniegiem, a do domu dotarłem oblepiony brudnym, czarnym gównem - wkurzająca kolej rzeczy. Jakby nie mogło być na odwrót xD

Podsumowanie:
Dystans: 21,21km
Średnia Prędkość: 14,0km/h
Maxymalna prędkość: 34,3km/h
Średnie tempo: 4:18/km
Spalone kalorie: 1111
Średnie tętno: 148 BPM (72% max HR)
Maxymalne tętno: 181 BPM (88% max HR)
Łączne przewyższenia: 500m
Maxymalne nachylenie: 15% / -14%
Czas: 1:31:11.45

Foty:

Podjazd na pętle treningową




Jazda po tropach sarny


Temp. +6°C


Pełno tego w lesie, i naprawdę pięknie wygląda. Tworzy zielonkawy kobierzec na białym śniegu











90min z Dankiem

Czwartek, 29 stycznia 2009 · Komentarze(1)
Południowy trening z Dankiem. O 11 zaczęliśmy, 90 minut przyjemnego kręcenia po lesie. Spadł świeży śnieg tak więc jeździło się naprawdę przyjemnie. Założenie: HR avg: 150BPM.
Zaliczona jedna bardzo ciekawa gleba na prostej ścieżce. Totalnie kosmiczne doznanie, bo przewracając się na bok (!) odczuwałem wszystko w zwolnionym tempie i z względnie pełną kontrolą. Nawet nie poczułem bólu.
Adrenaliny dodało także jeżdżenie po zamarzniętym stawie - lód nie był zbyt pewny :P

Podsumowanie:
Dystans: 20,83km
Średnia Prędkość: 13,4km/h
Maxymalna prędkość: 36,8km/h
Średnie tempo: 4:27/km
Spalone kalorie: 985
Średnie tętno: 148 BPM (72% max HR)
Maxymalne tętno: 185 BPM (90% max HR)
Łączne przewyższenia: 490m
Maxymalne nachylenie: 26% / -15%
Czas: 1:33:02

Zdjęcia:

Ja na lodzie


Danek na lodzie


Pozdro ;]
(pomysł "pożyczony" od Vanhelsing'a)

Karolinki + trening

Wtorek, 20 stycznia 2009 · Komentarze(1)
Dzisiaj 2 wyjazdy.

Najpierw sprint 2x 1,45km do gima i z powrotem. Ogólnie nie ma co mówić. Chlapa na drogach masakryczna. Do tego wszystkiego zapomniałem butów na zmianę i musiałem tańczyć w ultratwardych specach spd.

Podsumowanie:
Dystans: 2,9km
Średnia Prędkość: 21,5km/h
Maxymalna prędkość: 34,8km/h
Średnie tempo: 2:47/km
Spalone kalorie: 149
Średnie tętno: 173 BPM (84% max HR)
Maxymalne tętno: 186 BPM (91% max HR)
Łączne przewyższenia: 70m
Maxymalne nachylenie: 8% / -7%
Czas: 8:04

Drugi to trening leśny z Danielem. Na starą wesołą i powolne kręcenie po lesie z założeniem <150 BPM. Ciężko, ale przyjemnie. Bardzo zleżały śnieg dawał popalić - leciała masa przekleństw, posypało się parę gleb (w tym przynjmniej 4 moje). W rezultacie wszyscy cali, zdrowi i szczęśliwi dotarli do domu. Trzeba mi więcej takich trudnych lecz spokojnie traktowanych podjazdów.

Podsumowanie:
Dystans: 15,47km
Średnia Prędkość: 11,1km/h
Maxymalna prędkość: 27,5km/h
Średnie tempo: 5:23/km
Spalone kalorie: 800
Średnie tętno: 157 BPM (77% max HR)
Maxymalne tętno: 186 BPM (91% max HR)
Łączne przewyższenia: 316m
Maxymalne nachylenie: 21% / -19%
Czas: 1:23:28

Podsumowanie dnia:
Dystans: 18,37km
Średnia Prędkość: 12km/h
Maxymalna prędkość: 34,8km/h
Średnie tempo: 4:59/km
Spalone kalorie: 949
Średnie tętno: 158 BPM (77% max HR)
Maxymalne tętno: 186 BPM (91% max HR)
Łączne przewyższenia: 316m
Maxymalne nachylenie: 21% / -19%
Czas: 1:31:33

Fotki:

Tradycyjne miejsce fotki pętli treningowej w aspekcie zimowym


Daniel


Zimowe rowerowe zdobycie wzgórza Starej Wesołej wykonane :P


Profil dla całego dnia (od 3km dla treningu)

Wzniesienie na starej Wesołej

Poniedziałek, 12 stycznia 2009 · Komentarze(0)
Krótka przejażdżka na górkę na Starej Wesołej i z powrotem. Ciężko się jeździ...

Podsumowanie:
Dystans: 10,4km
Średnia Prędkość: 17,9km/h
Maxymalna prędkość: 38km/h
Średnie tempo: 3:21/km
Spalone kalorie: 471
Średnie tętno: 153 BPM (75% max HR)
Maxymalne tętno: 185 BPM (90% max HR)
Łączne przewyższenia: 218m
Maxymalne nachylenie: 29% / -18%
Czas: 0:33:39

Zdjęcia:

Znowu samolot :P


Czerwony mysłowicki

Test SPD

Środa, 7 stycznia 2009 · Komentarze(2)
W związku z chęcią przetestowania nowego zestawu SPD (Shimano PD-M540 + Specialized Sport MTB 2008) oraz wspaniałej pogody wybrałem się na przejażdżkę.
Na dworze prawie -10°C i pięknie świecące słoneczko. Ze szkoły wypuszczono nas wcześniej, ale nie tak znowu wcześnie, więc padła decyzja: wzgórze św. Wandy. Warunki na drogach w miarę, ale las to koszmar lub najlepsze co istnieje - to odczucie ciągle mi się zmieniało :P
Przejechałem przez ćmok na starą wesołą. Po zjeździe ulicą Graniczną postanowiłem skrócić i zacząć wracać do domu. Moich myśli nie zmienił nawet ciepły izotonik prosto z termosu. Temperatura robi swoje, a warunki nie pomagają psychicznie. Jadąc ulicą Adama doznałem olśnienia - zacząłem ciągnąć SPD'kami. Tym sposobem na niepozornej górce osiągnąłem prędkość >50km/h. Oczywiście spodobało mi się to ;] Dalej już z podciąganiem dojechałem do podjazdu przy autostradzie. Tutaj tragedia. Trasą tą przejechał tylko 1 samochód, a pośrodku paru ludzi wydeptało "dziury" od butów. Jadąc w śladzie po kole ciągle odbijałem się od drugiego brzegu lub wjeżdżałem w krzaki. I jeszcze ten podjazd... Szybciej niż 7km/h jechać się nie dało. Na szczęście zjazd był trochę bardziej wyjeżdżony więc dało się ~25 jechać. Spokojnie dojechałem do domu.

O dziwo mimo pierwszego razu z SPD'kami nie zaliczyłem żadnej gleby. Było parę sytuacji "podbramkowych", ale nie z powodu zapomnienia wypięcia, a raczej z ciężkich warunków i wysokiego śniegu. W najgorszej sytuacji (wpadnięcie w szczelinę w śniegu) w ostatnim momencie wypiąłem buta.
Mimo to jechałem bardzo zachowawczo, a śnieg dodatkowo spowalniał co zaowocowało masakryczną średnią. Ale za to zabawa był przednia ;] Muszę to powtórzyć!

Ps. Bardzo spóźnione rowerowe szczęśliwego nowego roku i sezonu 2009!

Podsumowanie:
Dystans: 17,1km
Średnia Prędkość: 17,1km/h
Maxymalna prędkość: 50,7km/h
Średnie tempo: 3:35/km
Spalone kalorie: 657
Średnie tętno: 154 BPM (76% max HR)
Maxymalne tętno: 182 BPM (89% max HR)
Łączne przewyższenia: 257m
Maxymalne nachylenie: 19% / -13%
Czas: 1:00:15

Zdjęcia:

Stara Wesoła


Lot xD


Ciężko rozpoznać, ale to jest opona ;]
(Widać kawałek amora)


Ja