Test SPD
Środa, 7 stycznia 2009
· Komentarze(2)
Kategoria Teren, las, HR avg ~150, <50km, Samotnie, Trening, Z Garminem, Ze zdjęciami
W związku z chęcią przetestowania nowego zestawu SPD (Shimano PD-M540 + Specialized Sport MTB 2008) oraz wspaniałej pogody wybrałem się na przejażdżkę.
Na dworze prawie -10°C i pięknie świecące słoneczko. Ze szkoły wypuszczono nas wcześniej, ale nie tak znowu wcześnie, więc padła decyzja: wzgórze św. Wandy. Warunki na drogach w miarę, ale las to koszmar lub najlepsze co istnieje - to odczucie ciągle mi się zmieniało :P
Przejechałem przez ćmok na starą wesołą. Po zjeździe ulicą Graniczną postanowiłem skrócić i zacząć wracać do domu. Moich myśli nie zmienił nawet ciepły izotonik prosto z termosu. Temperatura robi swoje, a warunki nie pomagają psychicznie. Jadąc ulicą Adama doznałem olśnienia - zacząłem ciągnąć SPD'kami. Tym sposobem na niepozornej górce osiągnąłem prędkość >50km/h. Oczywiście spodobało mi się to ;] Dalej już z podciąganiem dojechałem do podjazdu przy autostradzie. Tutaj tragedia. Trasą tą przejechał tylko 1 samochód, a pośrodku paru ludzi wydeptało "dziury" od butów. Jadąc w śladzie po kole ciągle odbijałem się od drugiego brzegu lub wjeżdżałem w krzaki. I jeszcze ten podjazd... Szybciej niż 7km/h jechać się nie dało. Na szczęście zjazd był trochę bardziej wyjeżdżony więc dało się ~25 jechać. Spokojnie dojechałem do domu.
O dziwo mimo pierwszego razu z SPD'kami nie zaliczyłem żadnej gleby. Było parę sytuacji "podbramkowych", ale nie z powodu zapomnienia wypięcia, a raczej z ciężkich warunków i wysokiego śniegu. W najgorszej sytuacji (wpadnięcie w szczelinę w śniegu) w ostatnim momencie wypiąłem buta.
Mimo to jechałem bardzo zachowawczo, a śnieg dodatkowo spowalniał co zaowocowało masakryczną średnią. Ale za to zabawa był przednia ;] Muszę to powtórzyć!
Ps. Bardzo spóźnione rowerowe szczęśliwego nowego roku i sezonu 2009!
Podsumowanie:
Dystans: 17,1km
Średnia Prędkość: 17,1km/h
Maxymalna prędkość: 50,7km/h
Średnie tempo: 3:35/km
Spalone kalorie: 657
Średnie tętno: 154 BPM (76% max HR)
Maxymalne tętno: 182 BPM (89% max HR)
Łączne przewyższenia: 257m
Maxymalne nachylenie: 19% / -13%
Czas: 1:00:15
Zdjęcia:
Stara Wesoła
Lot xD
Ciężko rozpoznać, ale to jest opona ;]
(Widać kawałek amora)
Ja
Na dworze prawie -10°C i pięknie świecące słoneczko. Ze szkoły wypuszczono nas wcześniej, ale nie tak znowu wcześnie, więc padła decyzja: wzgórze św. Wandy. Warunki na drogach w miarę, ale las to koszmar lub najlepsze co istnieje - to odczucie ciągle mi się zmieniało :P
Przejechałem przez ćmok na starą wesołą. Po zjeździe ulicą Graniczną postanowiłem skrócić i zacząć wracać do domu. Moich myśli nie zmienił nawet ciepły izotonik prosto z termosu. Temperatura robi swoje, a warunki nie pomagają psychicznie. Jadąc ulicą Adama doznałem olśnienia - zacząłem ciągnąć SPD'kami. Tym sposobem na niepozornej górce osiągnąłem prędkość >50km/h. Oczywiście spodobało mi się to ;] Dalej już z podciąganiem dojechałem do podjazdu przy autostradzie. Tutaj tragedia. Trasą tą przejechał tylko 1 samochód, a pośrodku paru ludzi wydeptało "dziury" od butów. Jadąc w śladzie po kole ciągle odbijałem się od drugiego brzegu lub wjeżdżałem w krzaki. I jeszcze ten podjazd... Szybciej niż 7km/h jechać się nie dało. Na szczęście zjazd był trochę bardziej wyjeżdżony więc dało się ~25 jechać. Spokojnie dojechałem do domu.
O dziwo mimo pierwszego razu z SPD'kami nie zaliczyłem żadnej gleby. Było parę sytuacji "podbramkowych", ale nie z powodu zapomnienia wypięcia, a raczej z ciężkich warunków i wysokiego śniegu. W najgorszej sytuacji (wpadnięcie w szczelinę w śniegu) w ostatnim momencie wypiąłem buta.
Mimo to jechałem bardzo zachowawczo, a śnieg dodatkowo spowalniał co zaowocowało masakryczną średnią. Ale za to zabawa był przednia ;] Muszę to powtórzyć!
Ps. Bardzo spóźnione rowerowe szczęśliwego nowego roku i sezonu 2009!
Podsumowanie:
Dystans: 17,1km
Średnia Prędkość: 17,1km/h
Maxymalna prędkość: 50,7km/h
Średnie tempo: 3:35/km
Spalone kalorie: 657
Średnie tętno: 154 BPM (76% max HR)
Maxymalne tętno: 182 BPM (89% max HR)
Łączne przewyższenia: 257m
Maxymalne nachylenie: 19% / -13%
Czas: 1:00:15
Zdjęcia:
Stara Wesoła
Lot xD
Ciężko rozpoznać, ale to jest opona ;]
(Widać kawałek amora)
Ja