Nowy cykl Dom -> Szkoła

Poniedziałek, 15 grudnia 2008 · Komentarze(0)
Nowy cykl Dom -> Szkoła -> (opcjonalny dodatek) -> Dom
Jako, że sobotni wieczór spędziłem u Ruffa - maratończyka MTB, który nagadał mi wiele ciekawych rzeczy na temat kolarstwa, szczególnie górskiego, oraz ochrzanił mnie, że nie trenuje już na przyszły sezon który właściwie właśnie się zaczął, postanowiłem do szkoły dojeżdżać na rowerze. Tam i z powrotem mam 2km, więc planuje codziennie dorzucać min. 8km. Co z planowania wyjdzie - nie wiem. Na dzień dzisiejszy plan wypełniony.
Widok ludzi patrzących na ciebie wielkimi oczami gdy podjeżdżasz na rowerze pod szkołę przy -3°C - Bezcenne ;]

Dzisiaj jako dodatek skromna pętla treningowa. Wersja podjazdowa. Podjazd na Mikołowskiej, potem przy granicy Katowic i Mysłowic, na pętli, znowu na mikołowskiej, za Tesco i dalej już z górki.
Ciężkie 10km wyrwane grudniowi ze szponów.

A od przyszłego sezonu maratony, maratony i jeszcze raz maratony ;]

Podsumowanie:
Dystans: 9,8km
Średnia Prędkość: 22km/h
Maxymalna prędkość: 44,7km/h
Czas: 0:26:26

Kolarski Jesienny Wyścig Terenowy

Wtorek, 11 listopada 2008 · Komentarze(1)
Kolarski Jesienny Wyścig Terenowy o Puchar Prezydenta Miasta Jaworzna i Proboszcza Pieczysk

Wyścig ciężki pod względem psychologicznym - dodatkowo stres związany z tym, że były to moje pierwsze zawody. Na szczęście dałem rady, nie zebrałem żadnego dubla, dojechałem na 19 miejscu (23 uczestników, z czego 2 zdyskwalifikowanych oraz 3 którzy zostali zdublowani i musieli zakończyć wyścig przed dojazdem do mety). Na pierwszym okrążeniu zaliczona konkretna gleba, na szczęście nie rozwaliłem głowy o pobliski murek. Kolano zdarte do krwi, nadgarstek uszkodzony, ale przejechałem następne 25km.
Największe moje zwycięstwo - dojechałem do mety! Tylko to się liczy :)
Plan na przyszły rok - zawody, zawody, zawody! Może nawet jakiś klub???

Podsumowanie:
Dystans: 31km
Średnia Prędkość: 20,67km/h
Maxymalna prędkość: 40,6km/h
Czas: 01:30:49


Walka z dystansem, zmęczeniem i psychiką :D
Pętle bardzo rozwalają psychicznie

Wybraliśmy się z Danielem do Jaworzna

Poniedziałek, 10 listopada 2008 · Komentarze(0)
Wybraliśmy się z Danielem do Jaworzna - Pieczysk w celu zapisania się na jutrzejsze zawody. Niestety na miejscu dostaliśmy przysłowiową klamką w gębę. Pojechaliśmy zatem do Decathlonu po żelki na jutro.
Na miejscu po podziwialiśmy rowery z 8 tyś., pojeździliśmy na kolarzówce po markecie i na trenażerze, ale na ping-ponga się nie załapaliśmy :D Oprócz żelek kupiłem sobie pompkę z zaczepem do ramy.
Pod koniec siły mi odeszły, ale na szczęście zorientowałem się, że do domu możemy dojechać dużo szybszą trasą. Podzieliliśmy się moimi światełkami na pół - Daniel przednie, ja tylne - i tak dojechaliśmy

Podsumowanie:
Dystans: 56,22km
Średnia Prędkość: 24.09km/h
Czas: 2:20:15

O 7:00 spotkaliśmy się z Danielem

Niedziela, 26 października 2008 · Komentarze(0)
O 7:00 spotkaliśmy się z Danielem pod moim blokiem. Ruszyliśmy w kierunku Bierunia. Potem przez Jedlinę, Wole i Miedźną dojechaliśmy do Pszczyny. Pokręciliśmy chwilę po parku. Zjedliśmy po burgerze i zaczęliśmy wracać do domu. Tym razem przez Bojszowy.

Okropnie zimo, wilgotno i w ogóle męcząco. Ale i tak piękna średnia na długim dystansie. Jestem z siebie dumny ;]

2500km w tym roku pykło ;)

Podsumowanie:
Dystans: 103,7 km
Średnia prędkość: 25,6 km/h
Czas: 41,7 km/h
Czas jazdy: 04:03:00
Czas całk.: 06:20:00

Foty:

Piękna mgła...


Lód osadzający się na wszystkim...


Już zdążyło się roztopić...


To bosko wyglądało, ale aparat nie uchwycił


Pszczyna zdobyta!

Łańcuch, art


Ja i Daniel ;]


Pałac we mgle




Ciekawy budynek - Rynek w Pszczynie

Na robotę i z powrotem

Środa, 8 października 2008 · Komentarze(0)
Na robotę i z powrotem ;]

Jadąc pod Skotnicę (lekko pod górkę - około 1km) ścigając się z Ogarem wyprzedziłem go i osiągłem dość dużą przewagę ;P

Przy powrocie średnia trochę spadła - musiałem wybrać inną drogę :(

Około 13 wziąłem rower na

Niedziela, 5 października 2008 · Komentarze(1)
Około 13 wziąłem rower na krótką przejażdżkę. Przejechałem przez Sosnowiec i dojechałem do DSD. Okazało się, że odbywają się tam jakieś zawody dirt'owe. Aktualnie słychać było wspaniały ryk silników quadów z kategorii K4. Porobiłem parę zdjęć (dokładnie 30 :P) i zacząłem wspinać się pod sztuczną górę. Chwilę jeszcze pooglądałem z wierzchołka całe te zawody, a zaraz potem sam sobie urządziłem downhill'owy zjazd w dół stoku.
Dalej trochę pobłądziłem, ale już po 5-10 minutach byłem na właściwej drodze prowadzącej mnie do Będzina. Przejechałem koło pałacu schoena, dworca w Będzinie i już byłem pod zamkiem. Chwila odpoczynku, parę zdjęć i do domku. Początkowo standardową trasą, ale na rondzie przy 1-wszego maja pojechałem dokręcić drugą część pętli sosnowieckiej. Już w Mysłowicach na moście nad Przemszą but zjechał mi z pedała i przednie koło przykleiło się do krawężnika. O mały włos nie wywinąłbym orła i wpadł pod samochód. Na szczęście dałem po hamulcach i podtrzymałem się nogą o granitowy krawężnik unikając upadku :)
Potem spokojnie dojechałem do domu.

Podsumowanie:
Dystans: 27.9km
Średnia Prędkość: 24.0km/h
Maxymalna prędkość: 48,3km/h
Czas: 1:09:37

Foty:

Kozaki na wirażu :D


Ten sam wiraż z innej perspektywy


Tu jest bardzo wysoko, a on jedzie bardzo szybko :D


To samo co wyżej :D


Widok na Środule (najprawdopodobniej)


Zamek w Będzinie (ach, ta sałatkowa zieleń)




Zamek i drzewo. Pod drzewem leże ja :D (niestety słabo oświetlony <zły>)


Ostatnie spojrzenie na zamek...

Wreszcie udało mi się wyrwać

Czwartek, 2 października 2008 · Komentarze(1)
Wreszcie udało mi się wyrwać na rower!
Skromne 12km, ale to już coś! Na szczęście pogoda dopisała.

O 14:45 wyjechałem z pod domu i wyruszyłem w stronę Sosnowca. Przejechałem obok giełdy i podpiąłem się pod jakiegoś TIR'a. Ciągnął mnie w tunelu przez jakiś kilometr, ze średnią ~40km/h. Dalej zakręt, na dół i na rondzie znowu w prawo. Przejeżdżając przez Radoche i kol. Staszica dojechałem na Modrzejów. Parę zdjęć na wjeździe do Mysłowic i towarową prosto do domu. Przyjemnie było :)

Podsumowanie:
Dystans: 11.9km
Średnia Prędkość: 24.6km/h
Maxymalna prędkość: 49,9km/h
Czas: 0:28:57

Zdjęcia:

Wjazd do Mysłowic


Przemsza ;]